mało emocji?
człowieku, ten film to po prostu rzeczywiste spojrzenie na to co sie tam działo. miał nam chociaż w małym stopniu jakoś uświadomić całą tą sytuacje, która miała tam miejsce. Carandiru to właśnie jeden z takich filmów, który wywołuje mase odczuć i w pewnym sensie niedowierzanie temu, co moze sie dziać na tym ponoć ucywilizowanym świecie...
pierwsza połowa Twojej wypowiedzi ma sens i sie z nia zgadzam, ale jak można powiedzieć ze mało emocji? chciałes żeby pokazali jak co któryś z nich jest katowany na śmierć? żeby w największym stopniu pokazać tą morderczą stronę? żeby sie lały wszędzie litry krwi? jak Ci brak emocji to poczytaj sobie jakąś ksiażke, artykuły i inne rzeczy żeby bardziej przybliżyć sobie ten temat....

I może tego oczekiwałem .

Ten film to dramat. Jak potrzebujesz jakiegoś gore (krwi, flaków, krojenia oczu, srania i żygania), to sobie "Królika doświadczalnego 2" obejrzyj. Ten film miał być czymś więcej, a niżeli kolejną Amerykańska papką nastawioną na krew, seks, rozpi*rdol, krew, z dodatkiem krwi...

Gdzie ja tu pisalem o krwi czy flakach wpadnie taki zacznie pisac bzdury ja oczekiwałem wiecej emocji a nie krwi i flaków .

Cytując maalwii_xd: "chciałes żeby pokazali jak co któryś z nich jest katowany (...) żeby sie lały wszędzie litry krwi? "
Ty odpowiedziałeś, że tego oczekiwałeś. Więc może po prostu źle zrozumiałem. Jeżeli tak to przepraszam. Ale jestem uczulony na fanów Amerykańskich filmów nastawionych na idiotyczny rozp*erdol...